Caprice po raz drugi :)
No i przepadłam! :) Po zrobieniu pierwszej Caprice nie potrafię się opanować :) Wciąż przeglądam sklepy internetowe z koralikami Fire Polish snując wizje kolorystyczne :) Dziś przedstawiam trzecią moją Caprice (druga nie doczekała się zdjęć i szybko zmieniła właścicielkę). Tym razem postawiłam na złoto i brąz - wyszło bardzo dostojnie, niemal po królewsku :)Następna dostawa koralików już w drodze, tym razem także lubiane przeze mnie róże :) Zobaczymy jak wyjdzie? Mam nadzieję, że następna Caprice także doczeka się zdjęć :)
Pozdrawiam!